Klasycznie do prowadzenia sesji RPG nie potrzeba wiele: trochę kartek papieru, ołówki, gumki i zestaw kości. Dla bardziej wymagających specjalna mata do rysowania map i figurki, ale szczerze powiedziawszy sama nigdy nie korzystałam z tak "burżujskij" opcji. Całkiem przydatny jest duży stół, coś z czego można puścić nastrojową muzykę i oczywiście czas.
Jednak teraz, gdy pandemia szaleje bardzo popularne stało się granie przez internet. I właśnie na narzędziach do prowadzenia online zamierzam się skupić, a dokładniej na 3 z dość licznych VTT (Virtual Table Top). Poza tym opiszę mój ulubiony program do tworzenia map taktycznych, które można wykorzystać w VTT.
Na ringu stają Roll20, GM Forge i Foundry VTT. A walka będzie ostra bo już na początek możemy skreślić GM Forge, szczerze powiedziawszy nie brałabym tego programu nawet jakby go dorzucali w gratisie do chipsów. Twórcy GM Forge mieli ambicje, ale niestety tylko na ambicjach się skończyło, bo program wisi na Steam zapomniany przez swoich twórców i nie ma co oczekiwać na jego aktualizacje i łatki licznych uniemożliwiających korzystanie z niego bugów.
Roll20 jest jednym z najpopularniejszych wyborów i nie ma co się temu dziwić. R20 to potężne narzędzie do którego dostęp umożliwi nam przeglądarka, korzystać z niego można za darmo - chociaż wersja darmowa jest mocno ograniczona. Umożliwia zakup podręczników i innych pomocy (assety/tokeny itp) do prowadzenia gier, a do tego posiada poza wersja darmową dwa pakiety subskrypcji umożliwiających korzystanie z niedostępnych w wersji darmowej narzędzi. Dynamiczne światło, czy udostępnianie kompediów to tylko drobna część tych możliwości. Niestety subskrypcje swoje kosztują i jest to spory minus R20. Bez wykupienia któregoś z pakietów premium jesteśmy ograniczeni nie tylko w narzędziach, ale i dostępnym miejscu.
Foundry VTT jest aktualnie moim faworytem. Program to jednorazowy zakup (owszem nie tani), a w jego cenie dostajemy na dzień dobry wszystkie narzędzia jakie nam daje nawet najdroższy pakiet premium R20. A żywa społeczność programu tworzy liczne wtyczki rozszerzające jego możliwości o naprawdę fantastyczne narzędzia umożliwiające stworzyć naprawdę wyjątkowe przygody. Ba pewnych efektów nie da sie po prostu uzyskać w R20, a to plus fakt że płacimy za niego raz (ewentualnie możemy dokupić wtyczki premium) sprawia że R20 zostaje daleko w tyle za nim.
A do tworzenia map dla VTT polecam program Dungeon Painter, ta dostępna na Steam aplikacja wspierana jest przez warsztat Steam z którego można za darmo pobrać niezliczoną ilość darmowych assetów, które spokojnie można wykorzystać. Sam program jest banalny w obsłudze, po pobraniu assetów i włączeniu ich w bibliotece wystarczy odnaleźć interesujące nas obrazy i upuścić je na obszar roboczy. Program wspiera najpopularniejsze VTT, więc bez problemu można eksportować mapy do R20, Fantasty BattleGrounds, czy Foundry. Żaden MG nie będzie żałować zakupu tego programiku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz